Aby ozdoby naszych parapetów nie usychały i nie marniały zbyt szybko, warto o nie odpowiednio dbać. Roślinom doniczkowym szkodzi zbytnie nawadnianie. Gdy zapominamy o regularnym dostarczaniu wody kwiatom, również przyczyniamy się jednak do pogorszenia ich stanu zdrowia i wyglądu. Wrogiem licznych przedstawicieli flory w naszych mieszkaniach jest także suche powietrze. Opłaca się więc, zwłaszcza w zimie, trzymać rośliny z dala od grzejników, kominków i kaloryferów.
Gdy często wietrzymy nasze M4 i dopuszczamy w nim do nagłych różnic temperatury, hodowane przez nas rośliny, mogą bardzo na tym ucierpieć. Kurz, który notorycznie osadza się na liściach, ogranicza im oddychanie i utrudnia cieszenie się światłem. Warto regularnie czyścić rośliny, aby pomóc im w rozwoju. Suche liście i obumarłe kwiaty bywają nośnikami chorób, które mogą uśmiercić niejedną roślinę. Dobrze pilnować, aby systematycznie się ich pozbywać. Spora ilość przedstawicieli flory lubi przebywać w miejscach bardzo nasłonecznionych, inne rośliny wolą jednak stanowiska półcieniste. Zanim więc ustawimy doniczkę z danym kwiatem na parapecie usytuowanym np. od strony południowej, warto dowiedzieć się, czy aby na pewno jest to najlepsze dla owej rośliny miejsce. Doniczkowi przedstawiciele flory przyzwyczają się do przestrzeni, w której bywają ulokowani. Częste zmiany w usytuowaniu roślin w mieszkaniu, mogą działać więc na rośliny niekorzystnie. Gdy przesadzamy dany kwiat do większej doniczki, warto zadbać, aby nie była ona zbyt duża Może to utrudniać roślinom wzrost i przyczyniać się do ich marnego wyglądu.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com