Madera – pływający ogród

Na szczęście niedaleko nas są takie miejsca, do których wiosna przybyła już jakiś czas temu. Z tęsknoty za słońcem i zielenią przenieśmy się (chociaż mentalnie) na słoneczną portugalską wyspę - Maderę.

Przepiękne hortensje, egzotyczne strelicje, hibiskusy i storczyki. Na Maderze rosną wszędzie, nawet dziko przy drogach. Ta portugalska wyspa to prawdziwy raj dla miłośników kwiatów. Niemal w każdym miasteczku oczy cieszą wypielęgnowane klomby. Temperatura o tej porze roku, sięgająca 17-20 stopni Celsjusza, sprzyja spacerom.

Zatrzymując się w Funchal (stolicy Madery), koniecznie trzeba zajrzeć do starej hali targowej Mercado dos Lavradores. Stragany aż uginają się pod ciężarem egzotycznych owoców, warzyw i kwiatów.

Miłośnicy dłuższych wędrówek będą zachwyceni pięknymi szlakami, które biegną wzdłuż lewad, czyli sieci kanałów nawadniających pola. Woda kaskadami spływa w dół, nad głowami znajdują się splątane gałęzie drzew, czasem zza konarów wyłania się skrawek oceanu. Równie fascynująca będzie też wyprawa na klify. Najbardziej znany to Cabo Girao. Jest na nim szklany podest zawieszony 580 m nad taflą wody.

Co warto spróbować? Espada, czyli pałasz atlantycki, jest delikatną rybą przyrządzaną ze smażonych bananów. Cataplana to potrawa z ryb, pomidorów i czosnku gotowana w specjalnym garnku o tej samej nazwie. Jeśli mamy ochotę na czerwone mięso, warto skosztować espetady: szaszłyka z marynowanej wołowiny pieczonego na patyku. Madera to wino z tzw.  likierowe, o głębokim smaku, produkowane na tej wyspie.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}