Będziesz musiała uzbroić się w cierpliwość i być wyrozumiała- co wcale nie oznacza, że masz swojemu dziecku pobłażać, bo jest w tzw. „trudnym wieku”. Ale też w żadnym wypadku nie obrażaj się na nastolatka- pamiętaj, że szalejące w nim hormony sprawiają, że często mówi rzeczy, których tak naprawdę wcale nie myśli... Bądź konsekwentna, stanowcza i staraj się zachowywać spokój nawet, kiedy twój nastolatek funduje ci najgorsze wybryki. Choć rozmowa z młodym, rozchwianym emocjonalnie człowiekiem bywa trudna, a czasem wręcz zdaje się być niewykonalna, postaraj się jak najwięcej z dzieckiem rozmawiać- po to, żeby uczestniczyć w jego życiu, żeby zbytnio się od niego nie oddalić w tym burzliwym okresie.
Są słowa, których na pewno nie chcesz usłyszeć z ust swojego nastoletniego dziecka. Ale najprawdopodobniej i tak je usłyszysz... Co powinnaś wtedy zrobić, jak zareagować? Mam dla ciebie kilka podpowiedzi:
- Kiedy dziecko mówi: .”Ja się na ten świat nie prosiłem”. Co powinnaś na to odpowiedzieć: „Nikt się nie prosił na ten świat. Życie jest wyjątkowym darem i tylko od ciebie zależy jak ten dar wykorzystasz.” Akurat te słowa twojego dziecka mogą być zarówno bezmyślnie rzuconym sloganem jak i wyrazem prawdziwej frustracji czy też rozpaczy. Jeżeli w grę wchodzi ta druga możliwość, musisz nastolatkowi pomóc. Najlepszym wyjściem będzie wizyta u psychologa.
- Kiedy dziecko mówi: „Nienawidzę cię!”. Co powinnaś odpowiedzieć: „A ja cię kocham i bardzo mnie rani kiedy tak mówisz”. Niech dziecko zda sobie sprawę, że słowa mają swoją moc i nawet w emocjach nie powinno się przekraczać pewnych granic.
- Kiedy dziecko mówi: „A moje koleżanki/koledzy mogą”. Co powinnaś odpowiedzieć: „One/oni mogą, ale ty niestety nie. Każda rodzina jest inna i w każdej panują inne zasady. Ty należysz do naszej rodziny i musisz przestrzegać naszych zasad.” To, że koleżankom i kolegom twojego dziecka wolno więcej niż jemu naprawdę nie jest żadnym argumentem. To ty jesteś odpowiedzialna za swoje dziecko i to ty decydujesz ile wolności możesz mu dać.
- Kiedy dziecko mówi: „Jesteś głupia!” Co powinnaś odpowiedzieć: „Jestem twoją matką i nawet jeżeli uważasz, że brak mi mądrości, nie powinieneś się tak do mnie odzywać, bo to brak szacunku. Skoro ty jesteś mądry powinieneś wiedzieć, że nie mówienie w ten sposób do rodziców ani w ogóle do nikogo, bo to niegrzeczne. I ja sobie tego nie życzę.” To tak naprawdę typowa szczeniacka odzywka zbuntowanych nastolatków. Nie powinnaś się nią w ogóle przejmować! Ale w celach wychowawczych musisz jasno dać dziecku do zrozumienia, że nie będziesz tolerować podobnej arogancji.
- Kiedy dziecko mówi: „Bo ty mnie w ogóle nie rozumiesz!” Co powinnaś odpowiedzieć: „Masz rację, nie zawsze cię rozumiem. Ale zawsze staram się ciebie zrozumieć, bo mi na tobie zależy.”
I niech to twoje zapewnienie nie będzie tylko pustą deklaracją! Staraj się zrozumieć nastolatka, staraj się wniknąć w świat jego spraw. Bo miłość macierzyńska to nie tylko opieka i kontrola, ale także szacunek – okażesz go dziecku nie lekceważąc jego przeżyć.
Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com