Niebezpieczne toksyny w ubraniach

Alergia i wysypka na skórze to tylko szczyt góry lodowej. Konsekwencje bywają znacznie bardziej poważne. Na przestrzeni ostatnich lat media głośno uświadamiały o toksycznych substancjach wykorzystywanych przez producentów ubrań popularnych marek. Mimo wielokrotnych apelów w tej sprawie, do tej pory nic się nie zmieniło. W trakcie produkcji wykorzystywane są związki chemiczne niebezpieczne zarówno dla środowiska, jak i zdrowia konsumentów. Najbardziej zdumiewające jest to, że te same związki wykorzystywane są przy produkcji ubranek dziecięcych, które są znacznie bardziej dla nich niebezpieczne.

Największe wątpliwości budzi odzież importowana z Chin. Ze względu na niską cenę zalewają światowe rynki i cieszą się ogromną popularnością. Badania wykazały, że tego typu ubrania pod względem zawartości toksycznych związków zdecydowanie odbiegają od dopuszczalnych norm. Handel niektórymi skażonymi partiami został w Polsce zakazany. Jednak nie tylko odzieżowe produkty z Azji zawierają niebezpieczne związki chemiczne. Tego typu substancje również można spotkać w ubraniach z tzw. „wyższej półki”.

Ftalany to rakotwórcze związki, które utwardzają plastikowe elementy i utrwalają różnego typu nadruki i mogą prowadzić do poważnych zaburzeń działania układu hormonalnego. Dużą rozwagą powinnyśmy się kierować kupując odzież wodoodporną: stroje kąpielowe, buty czy kurtki, gdyż te narażają nas na uszkodzenie nerek. Groźniejszy jest formaldehyd, który stosuje się m.in. przy produkcji ubrań niewymagających prasowania czy nieelektryzujących się. Związek ten posiada silne właściwości bakteriobójcze, jednocześnie jest groźnym alergenem. Kontakt z nim może wywołać wysypkę, pieczenie oczu, gardła i skóry oraz bóle głowy. Innymi toksycznymi składnikami, który może odbić się na naszym zdrowiu są związki azotowe, używane przede wszystkim w nadawaniu pożądanego koloru skórom. Negatywnie wpływają na materiał genetyczny, a to może skutkować groźnymi mutacjami. Trzeba również pamiętać o metalach ciężkich – niklu, ołowiu czy kadmie, które podobnie jak inne toksyny działają rakotwórczo i zwiększają ryzyko zaburzeń neurologicznych.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}