Zależnie od wieku, powinnyśmy czasem udać się do salonu kosmetycznego na specjalistyczne zabiegi odmładzające. Tym, co obserwują panie 40+, to coraz wyraźniejsze linie na twarzy wokół oczu, na czole, między brwiami i wokół ust. Są to tzw. zmarszczki mimiczne. Gdy cera wymaga poprawy elastyczności i odświeżenia kolorytu, warto skorzystać ze specjalnych zabiegów upiększających. W co powinny zainwestować panie po 40. roku życia?
Botoks
Botoks, a inaczej jad kiełbasiany, to substancja hamująca impulsy nerwowe przekazywane do mięśni i zapobiegająca ich skurczom. A takie skurcze powodują właśnie powstawanie zmarszczek mimicznych, czyli kurzych łapek wokół oczu, bruzd między brwiami i linii na czole.
Na czym polega zabieg? Przed zabiegiem skóra jest znieczulona kremem. Następnie wstrzykuje się w odpowiedni mięsień po kilka kropli botoksu. W miejscu nakłucia może pozostać zaczerwienienie lub zasinienie, które możemy zamaskować fluidem. Już po 3-4 dniach od zabiegu zmarszczki wyraźnie wygładzone, a skóra bardziej sprężysta i elastyczna. Taki wygląd utrzymuje się zwykle od 4 do 8 miesięcy. Cena botoksu to ok. 800 zł.
Peelingi medyczne
W tym przypadku wykorzystuje się różne rodzaje kwasów (np. glikolowy, migdałowy, salicylowy) dobrane indywidualnie do potrzeb skóry. Zadaniem peelingu jest oddzielenie wierzchniej warstwy naskórka i złuszczenie jej. To pobudza komórki skóry do szybszej regeneracji, dzięki czemu jest ona gładsza i ma świeży koloryt.
Na czym polega zabieg? Peeling nakłada się specjalnym pędzelkiem na oczyszczoną twarz. Można odczuwać pieczenie i mrowienie, które mijają po zmyciu peelingu. Po zabiegu cera bywa zaczerwieniona i trzeba ją chronić kremem z filtrami. Po kilku dniach cera promienieje blaskiem, jest gładka i świeża. Zazwyczaj zaleca się 2-3 zabiegi w serii. Koszt takiego peelingu zależy od konkretnego rodzaju, np. glikolowy to ok. 300 zł.
Zobacz również:
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com