Wspólne spacery to przyjemność i moc korzyści dla naszego zdrowia, większym problemem staje się jednak utrzymanie porządku w domu.
Podstępne pchły – jak ustrzec się problemów związanych z ich obecnością w naszym domu?
Spacery po miejskim parku, wypoczynek w ogrodzie, wycieczka za miasto – wszystkie te czynności sprawią wiele radości i nam, i naszemu pupilowi. Niestety psy z takich wypraw dość często przynoszą do domu pamiątki, których obecność boleśnie odczuwa cała rodzina. Tak jest m.in. w chwili, gdy w naszym domu pojawią się pchły. Te niewielkie pasożyty kąsają nie tylko naszego pupila, ale i nas. Dodatkowym problemem jest to, że po pojawieniu się w naszym domu mogą dość szybko złożyć jaja w takich miejscach jak przypodłogowe listwy, dywany lub tapicerka, którą pokryte są nasze meble. Co możemy zrobić, by uniknąć takich problemów? Gdy naszego psa zaatakują pchły, musimy nie tylko go wykąpać, ale i porządnie wyszczotkować. Warto też w porę dokładnie odkurzyć całe mieszkanie i wyprać te tkaniny, z którymi miał kontakt nasz ulubieniec. Najlepiej zrobimy jednak w chwili, gdy w porę zastosujemy odpowiednią profilaktykę. Pchły u psa nie muszą być przecież powszechnym zjawiskiem. Wystarczy, że w porę skropimy sierść naszego pupila odpowiednim preparatem, a zaoszczędzimy wielu przykrości i jemu, i sobie.
Kąpiele i szczotkowanie – podstawa pięknego wyglądu
Kąpanie oraz regularne szczotkowanie psa sprawią, że zaoszczędzimy sobie wielu problemów z brudem w domu oraz z pasożytami mogącymi zaatakować psią sierść. Dodatkowymi korzyściami takich zabiegów są mięciutkie i przyjemne w dotyku futerko oraz piękniejszy wygląd naszego pupila. O czym warto pamiętać w trakcie takich zabiegów? Przede wszystkim o tym, by z nadmiarem higieny nie przesadzać. Kąpiel jest dla psa ważnym wydarzeniem, jednak ograniczenie jej do 1-2 w roku w zupełności wystarczy. Jeśli w trakcie takiego zabiegu sięgniemy po specjalny szampon dla psów, możemy zapewnić jego skórze skuteczną ochronę na długie tygodnie. Inaczej wygląda już kwestia szczotkowania. Dzięki grzebieniom oraz szczotkom możemy w porę wyczesać z psiej sierści nieproszonych gości, a przede wszystkim – w porę dostrzec ten problem. Szczotkowanie pozwoli nam też na bieżąco śledzić stan zdrowia skóry pupila, dla którego kontakt z pchłami może się stać początkiem problemów z uciążliwymi infekcjami skóry, a z czasem i takich schorzeń jak anemia lub tasiemczyca.
W domu, w którym zaczyna mieszkać pies, pojawia się wiele radości i miłości. Jeśli nie chcemy, by taką sielankę zaburzyła nam wizyta pcheł i innych pasożytów, postarajmy się w porę zadbać o ochronę skóry naszego ulubieńca. Im szybciej sięgniemy po specjalne preparaty chroniące przed pchłami, szampony oraz szczotki, tym łatwiej będzie nam utrzymać psa w dobrej formie, a dom w czystości.
Fot. Shutterstock
Autor zewnętrzny