Tina Turner nie żyje

Opublikowano: 2023-05-24
Zmarła Tina Turner.
„We don’t need another hero/ We don’t need to know the way home”

Czy rzeczywiście – jak śpiewała legendarna piosenkarka – nie potrzebujemy kolejnych bohaterów? Może i nie, ale cóż zrobić, kiedy ci odchodzą, zostawiając po sobie wszechogarniające poczucie pustki? Niepowetowaną stratę?

Tinę Turner, a właściwie Annę Maę Bullock, z pewnością do grona bohaterek można zaliczyć. Piosenkarka, wbrew temu co mogłoby się nam wydawać, nie miała łatwego życia. Wychowywała się w niezamożnej rodzinie, co w samo sobie nie jest niczym złym, jednak gdy miała 11 lat najpierw opuściła ją matka, a dwa lata później ojciec. Będąc nastolatką, nie miała obojga rodziców, którzy świadomie ją zostawili. Musiała wraz z siostrą zamieszkać u swojej babci i dorosnąć właściwie z dnia na dzień. W młodości dorabiała jako opiekunka lub szpitalna pomoc.

Podczas jednego z jej spontanicznych występów wokalnych w jednym z klubów w St. Louis została dostrzeżona przez Ike’a Turnera, pod okiem którego szlifowała swój głos. Razem z nim stworzyła sceniczny duet, nadając muzyce rockowej z lat 80-tych całkiem nowy wymiar. Mogłoby się wydawać, że wreszcie złapała życie za nogi, ale jej życie prywatne dalekie było od bajki. Jej mąż prowadził dość ekstrawagancki styl życia, a uzależnienie od alkoholu i narkotyków wywoływały agresję. Ike stawał się brutalny, znęcał się nad Tiną fizycznie i psychicznie, co doprowadziło ją do próby samobójczej. Wokalistka dopiero stanęła na nogi po rozwodzie. Wtedy też zmieniła nieco swój wizerunek sceniczny; porzuciła muzyczny styl i zaczęła śpiewać na nowo. Wtedy też, w 1984 r., powstał jej najbardziej znany album – „Private dancer” – który rozszedł się w pierwszym roku po premierze w 8 mln egzemplarzy. Tina Turner współpracowała z wieloma muzykami, reżyserami, nieustannie śpiewała i koncertowała przyciągając na swoje występy wielomilionową publiczność. Była najczęściej nagradzaną artystką rock and rollową w historii – odebrała 70 nagród muzycznych, w tym aż 8 nagród Grammy.

Jej charakterystyczny głos z nutką „chrypki” kojarzy chyba każdy, podobnie jak jej największe przeboje – „Private dancer”, „Tonight”, „Simply the best”, „We don’t need another hero”. Od 2013 roku piosenkarka ciężko chorowała – zdiagnozowano u niej niewydolność nerek i raka jelita grubego. Tina Turner odeszła dziś, w wieku 83 lat.
Jej głos, charyzma, ten szeroki, promienny uśmiech, jakby na przekór trudnościom, zostanie na zawsze z nami. Spoczywaj w pokoju.

Fot. Autorstwa fattkatt from england - tina and eric wembly, CC BY-SA 2.0



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat
COUNT:15