Wiele chorób mamy zapisane w genach. Możemy być tego nieświadome, ale prędzej czy później mogą one wyjść na jaw. Dlatego lepiej zrobić wywiad z mamą czy babcia na temat historii przebytych chorób w twojej rodzinie. Lepiej być przygotowanym i działać zapobiegawczo, niż z zaskoczenia dowiedzieć się o jakiejś poważnej przypadłości.
Zachowaj zwiększoną czujność, jeśli u którejś z babć, mamy, siostry czy cioci (również ze strony taty) wykryto raka piersi, jajnika, trzonu macicy lub jelita grubego. Istnieje bowiem ryzyko, że był uwarunkowany genetycznie i ty także możesz być nosicielką uszkodzonych genów. Jeśli dziedziczysz jeden lub kilka z nich – zależnie od kombinacji – ryzyko raka lawinowo wzrośnie, ale nadal nie musi oznaczać, że zachorujesz.
Jakie robić badania?
Wcześnie wykrytego raka da się wyleczyć, więc regularnie się badaj. Piersi – sama raz w miesiącu, dopóki miesiączkujesz, w tym samym dniu cyklu, nie później, niż tydzień po okresie. Po menopauzie w ustalonym dniu co miesiąc. Do 30. roku życia co 2 lata rób USG piersi, potem raz do roku. Po 40. wybierz się na mammografię i w kolejnych dekadach życia wykonuj ją co dwa lata. Jeśli zrobiłaś badania genetyczne i wykryto u ciebie wadliwe geny prawdopodobnie zostaniesz skierowana na regularne badania rezonansem magnetycznym. Raz w roku zgłaszaj się na pochwowe USG (nawet po menopauzie), co roku sprawdzaj, czy w kale nie ma krwi utajonej.
Jak zmniejszyć ryzyko?
Bądź ostrożna z hormonalną antykoncepcją i hormonalną terapią zastępczą (HTZ). Generalnie odradza się je przy dziedziczonej skłonności do kobiecych nowotworów.
Zobacz również:
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com